"Stracili cierpliwość". Apel Estończyków do polskiego rządu

Dodano:
Flaga Estonii Źródło: Pixabay
"Estończycy stracili cierpliwość" - wskazuje na Twitterze dziennikarz i korespondent Tomasz Bielecki. Na stronie popularnego estońskiego dziennika ukazał się ważny apel do polskiego rządu. Szef estońskiego MSZ postanowił ponadto zaskarżyć Polskę do władz NATO i USA.

Na pierwszej stronie estońskiego dziennika "Postimees" ukazała się prośba do polskiego rządu o umożliwienie obywatelom Estonii powrotu do kraju przez Polskę. Tekst zauważył i udostępnił na Twitterze Tomasz Bielecki, dziennikarz i korespondent m. in. tygodnika "Polityka".

"Drogi polski rządzie! Estonia zawsze uważała Polskę za wielkiego przyjaciela. Marla, żona Johana Laidonera, szefa przedwojennej armii estońskiej, była Polką. W 1939 roku pozwoliliśmy uciec z Tallina polskiemu okrętowi podwodnemu »Orzeł«" – przypomina dziennik.

"Teraz prosimy o umożliwienie obywatelom estońskim powrotu do domu przez Polskę bez ograniczeń. Chcielibyśmy móc na was liczyć - teraz i w przyszłości" – czytamy w apelu do polskich władz opublikowanym w języku estońskim i polskim.

Szef MSZ Estonii donosi na Polskę do USA

Władze Estonii uważają, że Polska nie dotrzymała obietnicy o umożliwieniu tranzytu obywateli krajów bałtyckich do swojej wschodniej granicy. – W niedzielę wieczorem oficjalnie pracowaliśmy nad możliwością utworzenia konwoju humanitarnego. Wówczas państwo polskie zadeklarowało, że możliwe jest jego utworzenie w poniedziałek i poprosiło wszystkie trzy państwa bałtyckie o przesłanie listy swoich obywateli. Niestety, w poniedziałek Polska wycofała się z tej obietnicy – powiedział minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu w telewizji ETV.

Główny problem dotyczy Estończyków podróżujących autami - według informacji mediów autokary i busy zostały przepuszczone przez granicę. Ostatecznie część Estończyków miała być zmuszona do oczekiwania w portach w północnych Niemczech na wysłane przez władze Estonii promy.

Reinsalu postanowił zaskarżyć Polskę do władz NATO i USA. Polityk uważa, ze zatory na granicach mogą się odbić na przepływie sił militarnych Sojuszu.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...